Naciśnij “Enter” aby skoczyć do treści

Choroba alkoholowa i jej objawy

Istnieją rozmaite choroby, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu uznawane były za coś normalnego albo chwilowe obniżenie formy psychicznej czy fizycznej. Do takich chorób należy również alkoholizm, który obecnie jest uznawany za chorobę chroniczną i leczony w rozmaitych ośrodkach. Problemem jest jednak to, że terapia jest najskuteczniejsza dopiero wówczas, gdy sam chory stwierdzi, że chce się leczyć.

Dlaczego jest to problem? Głównie dlatego, że wiele osób cierpiących na chorobę alkoholową nie zdaje sobie z tego sprawy, alkoholizm kojarząc przede wszystkim z przypadkami skrajnymi. Część osób nie chce po prostu przyznać, że ma jakikolwiek problem z nadmiernym, niekontrolowanym spożyciem alkoholu, co znów wynika z niechęci do leczenia, ale również nieznajomości typowych objawów tego schorzenia.

Alkohol jest problemem

Wielu osobom zdarza się sięgać po alkohol – nie oznacza to jednak, wbrew medialnej panice, ze każdy jest od alkoholu uzależniony. Uzależnienie, jak sama nazwa wskazuje, sprawia, że picie jest podstawową sprawą, której chory oddaje się w życiu. Rozumieć przez to trzeba, że chory zaniedbuje inne, ważne sytuacje związane z dotychczasowym życiem zawodowym, rodzinnym czy społecznym właśnie po to, aby napić się alkoholu – albo alkohol staje się jego nieodłącznym kompanem niezależnie od sytuacji. Co więcej, alkohol jest spożywany nie tylko zamiast konkretnych zachowań, ale również w sytuacjach, gdy jest on prawnie czy z uwagi na zdrowie niedozwolony, np. w ciąży czy podczas prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Sytuacje zagrażające

Niekiedy picie alkoholu, zanim staje się problemem w formie zdiagnozowanego alkoholizmu, przechodzi przez etapy sytuacji zagrażających. Oznacza to, ze zwiększa się ilość wypijanego alkoholu, co zaczyna niepokoić otoczenie chorego. Może ono napominać go do ograniczenia ilości spożywanych trunków albo ich odstawienia. Co więcej, choremu zdarza się upijać tak mocno, że ma zaniki pamięci związane z sytuacjami, w których pił. Dodatkowo alkohol staje się naturalnym rozwiązaniem na wszelkie problemy, również te wiązane z kacem, co sprawia, że chory zaczyna pić na klin oraz wówczas, gdy tylko zdarzy mu się jakieś niepowodzenie. Jest to jednak zamknięte, napędzające się koło, bo wiele sytuacji wynika właśnie z nadmiernego spożycia alkoholu.

Aby stwierdzić, czy chory faktycznie jest dotknięty chorobą alkoholową, dobrze jest wysłać go do specjalistycznego ośrodka zajmującego się prowadzeniem terapii dla alkoholikówhttp://www.alkoholizm.org.pl/. Nie należy stosować pomocy na własną rękę, jeśli jest się prywatnie zaangażowanym w sprawę oraz nie ma się odpowiedniego wykształcenia. Co więcej, jeśli chory nie widzi problemu – warto udać się do ośrodka leczenia uzależnień, bo prawdopodobne jest wystąpienie współuzależnienia.

Komentarze są zablokowane, ale trackback i pingback jest włączony.